niedziela, 20 maja 2012

Kot w domu

Decydując się na przygarnięcie (zakup) kota, musimy przemyśleć parę rzeczy. Przede wszystkim - czy jesteśmy gotowi na przyjęcie nowego członka rodziny, bo przecież taki kociak,to kolejny domownik. Musimy wygospodarować miejsce na kuwetę, na miseczki, na legowisko, zabawki, drapaki itp. Warto także zastanowić się jakiego kota chcielibyśmy przyjąć do naszego domu.

Ja kocham to, co duże, więc podejmując decyzję o zakupie kota brałam pod uwagę tylko dwie rasy - norweski leśny lub Maine Coon. Ostatecznie jestem właścicielką dwóch pięknych kotek o imionach Dalida i Dixi. Kiedy do naszego domu trafiła Dalida, mieszkała jeszcze razem z nami sześcioletnia Doli - Berneński Pies Pasterski. Dalida miała już 6 miesięcy i włożyłam sporo pracy aby obie zaakceptowały się i mogły przebywać pod jednym dachem.

Po kilku miesiącach były już ze sobą zaprzyjaźnione - pies nie ganiał kota, a kot nie furczał na psa. Niestety po roku Doli umarła i wydawało mi się, że Dalida bardzo posmutniała, chodziła osowiała. Niewiele więc się zastanawiając, postanowiłam nabyć drugą kotkę - także Maine Coona - Dixi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz